W TEORII WSZYSTKO MNIE CIEKAWI
Życie pisze różne scenariusze, ale nie wiem jakie, bo śpię. Przez ostatni miesiąc rejestrowałam skrótowo większość swoich snów. W przeszłości raz zdarzyło mi się robić coś podobnego, ale było to w połowie podstawówki, kiedy planowałam zostać czarownicą i zarabiać na stawianiu tarota. Tym razem odrzuciłam zupełnie symboliczny aspekt snów - chciałam po prostu mieć zapis swojej nocnej rzeczywistości, która stała się dużo bardziej rozbudowana i przyjazna od tej widzianej w mediach i sklepach ogołoconych z makaronu i mydła. Od zawsze śpię trochę powyżej przeciętnej - zwykle 9 godzin, zimą bywa i 11. Dzięki temu jednej nocy zdarza mi się zapamiętać fragmenty trzech, czasami pięciu snów. Im więcej uwagi temu poświęcałam, tym łatwiej było wyłapać kolejne szczegóły i przebudzenia między historiami. Jak prowadzić swój sennik? To zależy, jakie medium jest dla Was najwygodniejsze i najszybsze. Na przykład można: - nagrywać się na dyktafon - tak jakbyście opowiadali swój sen drugiej osobie - robić notatki w zeszycie - opisywać całą akcję albo tylko szczegóły, które wydawały się najciekawsze - rysować - jeśli macie taką umiejętność, ze snu może powstać ciekawa baza - storyboard do filmu, komiks, ilustracja Najlepiej robić to tuż po wstaniu (niektórzy notują nawet podczas nocnych wybudzeń, żeby nie zapomnieć snu na przykład przez dźwięk budzika). Ja zdecydowałam się na dyktafon, dzięki czemu mam teraz dziwaczną playlistę krótkich historii, które mogę zestawiać i łączyć w większą, chociaż abstrakcyjną całość. Po miesiącu odsłuchałam wszystkie nagrania i zatytułowałam je pojedynczymi słowami, żeby zobaczyć, jakie motywy najczęściej się powtarzały. Śpię, nagrywam i co dalej? Kolejnymi krokami, oprócz wyłapywania coraz większej ilości szczegółów, może być: - analiza symboli za pomocą sennika - wiązanie pojawiających się w snach scen z tym, co działo się u nas w ostatnich dniach, o czym myślimy, co planujemy - programowanie sobie snów, szukanie odpowiedzi na konkretne pytania, świadome śnienie - te tematy chciałabym jeszcze zagłębić, bo do tej pory miałam niewiele takich przypadków w swoim spaniowym stażu
0 Comments
Leave a Reply. |
MiśkaMam o sobie nadmiar informacji, ale podobno mało wiarygodnych, więc jak je zweryfikuję to dam znać! O czym piszę?
All
|